25 lutego 2018

The last day

25.02.2018

Niedziela. Koniec lub też początek tygodnia jak kto woli. Dla mnie ta niedziela stanowi ostatni wolny dzień w trakcie ferii. Jutro szkoła, sama nie potrafię w to uwierzyć. Czas mija tak szybko i nim się obejrzę będą upragnione wakacje. Aktualnie rozkoszuję się ostatnimi godzinami wolności przed szkolną rutyną. Aż sama nie mogę uwierzyć że zostawiam w tym roku już drugą wiadomość. Regularność nigdy nie była moją zaletą a jednak udało się. Wprawdzie jest to niewielki sukces ale zawsze jakiś krok do przodu. Wreszcie wróciłam do tego. Moja nowa odskocznia od codzienności. Może nie na tyle nowa co uaktywniona. Wczorajszy dzień tak jak myślałam był bardzo intensywny. Dobra muzyka, zaufane grono i domóweczka udana. Dzisiejszy poranek był bardzo przyjemny. Czułam się jak nowonarodzona i słusznie bo moje samopoczucie dzisiaj jest bardzo pozytywne. Myślę że takie zakończenie ferii było mi potrzebne. Wreszcie czuję że odpoczęłam od tego wszystkiego a było to mi bardzo potrzebne. Ostatni dzień przed feriami był niezwykle męczący. Brakowało mi chęci do czegokolwiek a na zajęciach teatralnych nie potrafiłam się skoncentrować. Miałam dosyć wszystkiego i wszystkich. Ta przerwa niezwykle mi pomogła i choć nie była tak intensywnie spędzona jak planowałam to nie żałuję że spędziłam ją w ten sposób. 

U Dawida na kwadracie




W następnym tygodniu czeka mnie kilka sprawdzianów. Mam duże obawy co do bandażowania na lekcji EDB bo szczerze powiedziawszy nie czuję się na siłach do wykonania chociażby opatrunku łokcia. Wszystkiego jest po prostu za dużo. W przyszłym tygodniu czeka mnie wolontariat. Półtora godzinki spędzone na zbieraniu pieniędzy. Muszę przyznać że takie zbieranie pieniędzy nie jest męczące wręcz relaksuje. Zawsze jest to jakiś krok ku dobru. Pomijając pomoc ludziom wolontariat przynosi nam również korzyści. Ocena z edukacji dla bezpieczeństwa jest podwyższana o jeden stopień. Szczerze mówiąc bardzo myliłam się co do naszego nauczyciela EDB. W ostatnich miesiącach moja opinia o nim uległa zmianie. Jest on jednym z nielicznych nauczycieli liceum których darzę szacunkiem. Mogłabym stwierdzić że profesor jest moim ulubionym nauczycielem z dużym poczuciem humoru i dystansem do siebie.


Sama nie mogę uwierzyć w to że w tym roku mam szansę na czerwony pasek na świadectwie. Jeszcze nigdy nie miałam tak dobrej średniej co teraz. Na półrocze wynosiła ona 4,63 tak więc niewiele zabrakło do świadectwa z wyróżnieniem. Zapewne nauczyciele pod koniec roku szkolenego będą podwyższali nam oceny końcowe- przynajmniej tak było w gimnazjum i mam nadzieję że pod tym względem nic się nie zmieni. Niepojęte jest to jak w tym roku kompletnie nie przykładam się do nauki a moje oceny są naprawdę satysfakcjonujące. Mimo wszystko mam cichutką nadzieję że średnia będzie jeszcze wyższa niż w poprzednim semestrze. Mam obawy co do języka angielskiego bo pomimo samych piątek przytrafiła mi się ocena dopuszczająca z karkówki o której nie miałam pojęcia, tak więc z tego przedmiotu nie mogę pozwolić sobie na chociażby ocenę dobrą. Z wychowania fizycznego moja ocena końcowa ulegnie zmianie ze względu na zajęcia z siatkówki na które uczęszczam. Dotychczas nie ominęłam ani jednego treningu i mam nadzieję że nie ulegnie to zmianie. Z niecierpliwością czekam na powiaty które miały odbyć się już w zeszłym miesiącu, jednak trenerka stwierdziła że nie jesteśmy gotowe na rywalizację i zawody nie odbyły się czego bardzo żałuję bo bardzo mi tego brakuje. Po raz pierwszy nie będę rozgrywającą. Przypuszczam że będę skrzydłową jednak nie jest to pewne. Mimo tęsknoty za gimnazjum bardzo lubię dziewczyny z zespołu, są bardzo pozytywne a treningi z nimi to czysta przyjemność. Niedługo odbędzie się również liga międzyszkolna. Mam nadzieję że uda nam się stanąć na podium bo jesteśmy całkiem dobre.


Pierwszy dzień szkoły rozpoczynam siedmioma lekcjami i treningiem. Mimo późnego powrotu do domu mam nadzieję że jutrzejszy dzień będzie dobry, musi być. Jest godzina 20:02 i zostały mi ostatnie godziny upragnionej wolności. Jutrzejszy dzień zamierzam zacząć optymistycznie z uśmiechem na twarzy. Spotkam osoby których nie widziałam od dłuższego czasu. Mam nadzieję że żaden z nauczycieli nie zrobi nam niespodziewanej karkówki bo kompletnie nie jestem na to przygotowana.


A na zakończenie mała porada dla samej siebie. Każdy dzień jest niezwykły i wzbogaca nas o nowe doświadczenia, pamiętaj że życie jest tylko jedno i trzeba je wykorzystać na 100%. Żadna chwila się nie powtórzy więc nie zapomnij o tym aby czuć się spełniona w tym co robisz


Trzymaj się, cześć


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każde komentarze są dla nas meega motywacją do działanasia , z każdej waszej nawet niedługiej i negatywnej opini cieszymy się na co więc czekasz?
WYRAŹ SWOJĄ OPINIĘ !!!!